Zabawy i atrakcje urozmaicające wieczór
Gry i zabawy to w zasadzie nierozłączny element każdej imprezy. Po kilku blokach muzycznych przychodzi czas na to, aby imprezowicze zatęsknili troszkę za tańczeniem. Pomyślicie, że to może nie ma sensu, jesteś na imprezę to jasnym jest, że raczej nie będziesz chciał siedzieć tylko potuptać na parkiecie. Jest to oczywiście prawda, ale jako prowadzący imprezę robisz wszystko, żeby bawiła się zawsze jak największa liczba osób. A jeżeli wprowadzi się przerwę dłuższą niż 5 czy 10 minut, to na następny kawałek wyjdzie dużo więcej osób. Tylko w jaki sposób to osiągnąć? Najłatwiej oczywiście przez grę lub zabawę. Tym razem w końcu padło na karty, ponieważ na jednej z mniejszych imprez wypróbowałem czy ma ona w ogóle rację bytu i chciałem sprawdzić czy w większym gronie również przejdzie. Jak się później okazało zrobiła ona niezłą furorę, ale nie ma się co dziwić kiedy walka toczy się o płyny wysoko procentowe.
Na czym polega zabawa w karty?
Zanim doszło do samej gry, poprosiłem o pomoc dwóch ochotników, którzy przynieśli na środek sali 2 dodatkowe stoły. Automatycznie zostali dodani do puli grających, ale potrzebowałem jeszcze minimum 4 osób. Ku swojemu zaskoczeniu chętnych było więcej niż przewidywałem, ale akurat to nie był w tym przypadku żaden problem. Kiedy drużyna już się uformowała potrzebowałem jeszcze 2 ochotników, jednego do polewania wódki, drugiego to trzymania talii, tak bym mógł swobodnie poruszać się miedzy uczestnikami zabawy. Każdy otrzymuje na początek to samo pytanie „czerwona czy czarna?”. Oczywiście chodzi o kolor, jaki może się pojawić po odkryciu karty. Jeżeli jakiś uczestnik trafi w kolor, omija go karny kieliszek, jeśli jednak nie, musi wypić. W każdym z przypadków uczestnicy zatrzymują swoje karty. W drugiej rundzie pytanie się zmienia i brzmi ono „Większa czy mniejsza?”. Znaczy to, że jeżeli ktoś, np. ma kartę Damy, musi teraz zgadnąć czy następna karta będzie miała większą „siłę” od Damy czy nie. W kolejnych rundach powtarza się już jedynie pytanie większa/mniejsza, lecz odradzam grania na więcej niż 4 rundy, bo niektórym szczęście dopisuje wyjątkowo i podczas takiej zabawy wypiją we wszystkich kolejkach.
…Dalsza część w następnym wpisie…